poniedziałek, 2 czerwca 2014

Sakiewki ze szparagami

Nie wiem, czy to do końca sakiewki, ale nie nazwa jest tu istotna, a smak.
Bardzo proste i jednocześnie efektowne danie. Udaje się zawsze.
Moim sposobem na to jest kupienie długich, średniej grubości szparagów, tak by można było odciąć ok 1/3 od końca. Pozbywamy się wtedy twardego łyka, zostać nam powinna łodyga długości ok. 10-12 cm.





Sakiewki ze szparagami

Skałdniki: 
• opakowanie gotowego schłodzonego ciasta francuskiego
• pęczek zielonych szparagów - najlepiej ok 16 sztuk
• 8 plastrów szynki szwarcwaldzkiej (lub innej, ważne by była wyrazista w smaku i słona)

• 8 plasterków żółtego sera
• 1 łyżka oliwy z oliwek lub roztrzepane jajko

Sałatka:

kilka dorodnych liści sałaty lodowej
pomidor
nieduży zielony ogórek
szczypiorek lub czerwona cebulka
domowy "winegret" - oliwa, musztarda, sok z cytryny, miód, sól i pieprz do smaku


Jak zrobić sakiewki:

  • Piekarnik rozgrzać do 200 stopni C.
  • Ciasto francuskie należy pokroić na 8 w miarę kwadratowych części. 
  • Szparagi umyć i odłamać  zdrewniałe końce, pozostawiając ok 2/3 długości szparaga. Końce zachować na zupę szparagową z kaszą jaglaną i grzankami :) (przepis wkrótce).
  • Bierzemy po dwa szparagi, owijamy je plasterkiem szynki i sera, kładziemy na ciasto francuskie i składamy.
  • Ciasto smarujemy oliwą lub roztrzepanym jajkiem, solimy i pieprzymy. Pieczemy ok 14 minut (zdecydowanie grubsze szparagi radzę potrzymać ok 15-16 minut)
  • Podawać najlepiej na sałacie.
  • Świetne danie na spotkanie z przyjaciółmi :)


2 komentarze: